To był nasz błąd
Nasza wina
Iż nasze serca...
Skryte pozostały
Choć się starałem
Twoje pozostało nieprzeniknione
I choć me w dłonie miałaś
Nie raczyłaś nań spojrzeć
Nie znając siebie
O poznaniu innych
Marzyć mogliśmy
Tak to było
Jednak w tę grę graliśmy
Półsłówkami się wymieniając
Ułdą karmiąc
Jak wrogowie
To pozostało
I wroga mi jesteś
I sekrety skrywasz
A ja wciąż...
I te starania na nic
Bo kłamiesz
Nie mnie tym karmisz
Lecz siebie
Kogoś innego udajesz
Ale widzę tę cząstkę
Twego JA
I kocham ją jeszcze bardziej
Bo teraz gdym tak...
Daleko to widzę
I kocham bardziej
Prawdziwiej
I choć goryczą
Przepełnionaś cała
Ja czekam
Boś moją Panią
Księżniczką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz