Widzę nici czasu
Te splatające się
I te które znikają
Przecięte losem
Widzę je różnie
Tak wyraźne
Lub wytarte
Spośród nich łowię
Te czerwone
Te najwspanialsze
Co najlepiej wróżą
Lecz najwięcej widzę
Tych srebrnych
Wytartych już
Jakby czas wokół mnie
Zaginał się na złość
Niszczył wszystko
Czego dotknę
Może zbyt wiele zużyłem
Czasu swego
I zabieram go?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz