poniedziałek, 19 maja 2014

Wyznanie Samobójcy

Trzymałem dziś w rękach Samobójcę
Choć tak młody był, zrobił to
Nie chciał On żyć, nie chciał On umrzeć
I płakał chłopiec w mych rękach
A ja nic zrobić nie mogłem
Wszędzie czerwień była, co w czerń się zmieniała
Jedynie wysłuchać go mogłem
A słowa jego straszne były
Lód na me serce kładły
Rzekł mi - nikogo nie nienawidziłem
Jeno Świat zepsuty był
Nie radził sobie On
I zawodził mi w rękach
Zimno mu było
I za matką wołał
A ja nic zrobić nie mogłem
I tak oto kolejne życie się skończyło
W bólu i strachu
Szkarłatem przyodziane
Wśród krzyku młodego chłopca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz